Dostaję często pytania o ustawienia dzieci i nastolatków
Metoda ustawień jest coraz bardziej popularna. Nic zatem dziwnego, że rodzice borykając się z trudnościami swoich pociech, pytają o możliwość ustawienia z udziałem dziecka. Wielu jest rozczarowanych, kiedy słyszą ode mnie, że nie mogą wysłać nastolatka na ustawienie. Jedyne co mogą zrobić dla dziecka, to przyjrzeć się sobie. Jak? Dzięki ustawieniu mogą zajrzeć w głąb swojej duszy i zauważyć własne trudności, destrukcyjne nawyki, lęki czy niezagojone rany, z którymi dziecko rezonuje.
Czy dziecko może uratować rodzica?
Ustawienia systemowe pokazują wiarę dzieci w to, że mogą uratować rodzica, odciążyć go z jego cierpienia, wziąć na siebie jego winę i ból. Owo magiczne myślenie jest całkowicie nieświadome i stanowi przyczynę wielu trudności dzieci. Niekiedy prowadzi nawet do wypadków lub poważnych chorób u dzieci. W swoich problemach z zachowaniem, zaburzeniach emocjonalnych czy objawach chorobowych najmłodsi w rodzinie ‘’patrzą” tam, gdzie rodzicom trudno popatrzeć. Nie będzie przesadą, jeżeli powiemy, że dzieci „niosą” traumy rodziców.
Przykład „z życia wzięty”
Podam przykład: Kobieta zgłasza, że jej pięcioletnia córka boi się spać sama. Budzi się w środku nocy i przychodzi do łóżka rodziców. Oznacza to nieprzespane noce dla wszystkich. Ustawienie odsłania nieświadomy ruch matki do śmierci. Widać, że na wewnętrznym poziomie matka nie patrzy na życie, na córkę ani na swojego męża, tylko ciągnie ją do zmarłego w dzieciństwie braciszka. Reprezentantka matki patrzy w dół, chwieje się i chce się położyć na podłogę. Reprezentantka córki podtrzymuje matkę, a kiedy staje się jasne, że jej nie utrzyma, kładzie się razem z nią.
Jak to rozumieć? Otóż dziecko za wszelką cenę chce uratować matkę. Kiedy zadanie okazuje się być ponad siły, dziewczynka postanawia umrzeć. Jednocześnie wierzy, że umierając zachowa matkę przy życiu. Bert Hellinger nazwał tę dynamikę: “ja za ciebie “. Wszystko dzieje się całkowicie poza świadomością osób zainteresowanych. Córka przychodząc w nocy do matki pilnuje jej. Strach dziecka przed samotnym spaniem jest w istocie strachem o matkę.
Zatem czy można pomóc dziecku bez udziału matki? Czy udział dziecka w ustawieniu coś zmieni? Otóż jest tylko jedno rozwiązanie. Kiedy matka dopełni nieuświadomiony proces żałoby po swoim braciszku, wówczas zwróci się w kierunku żyjących a wtedy córka poczuje ulgę. Nie będzie już dłużej musiała bać się o matkę.
A psychoterapia? Czy też jest tylko dla dorosłych?
To samo dotyczy psychoterapii. Dopóki rodzice nie zmierzą się ze swoimi trudnościami i nie zmienią swoich nawyków lub sposobu reagowania, dopóty dziecko w swoich trudnościach będzie ich konfrontować z tym od czego się odcinają. Właśnie dlatego terapia dzieci i młodzieży bez terapii całej rodziny rzadko przynosi pożądane i trwałe rezultaty.
Czy dziecko może uczestniczyć w ustawieniu?
Ktoś może powiedzieć: dobrze, to zrobię ustawienie, ale czy dziecko może w nim uczestniczyć?
Uważam, że udział dziecka jest niepotrzebny a nawet szkodliwy. Niepotrzebny, gdyż wystarczy zmiana w rodzicu, żeby zmieniło się dziecko. Szkodliwy dlatego, że ustawienia odsłaniają traumy rodowe (morderstwa, przemoc, aborcje, śmierci itp. Itd.), co jest zbyt trudne dla kruchej psychiki dziecka. Emocje jakie towarzyszą tym dramatycznym historiom trudno poczuć niejednemu dorosłemu a co dopiero dziecku.
Ustawienia są wyłącznie dla dorosłych i dojrzałych psychicznie osób. Na szczęście jako rodzice możemy zrobić bardzo dużo, żeby nasze dzieci czuły się wartościowe i szczęśliwe.
Małgorzata Rajchert-Lewandowska